czwartek, 23 maja 2013

Afgańczycy gotowi do wykorzystania ogromnego bogactwa kraju?

Afganistan jeszcze w tym roku planuje uruchomić nawet pięć rafinerii ropy i gazu oraz liczne kopalnie cennych surowców. Jako państwo pogrążone w zamieszkach, Afganistan stara się docierać do inwestorów, aby rozwijać gospodarkę w oparciu o swoje bogate zasoby. Kto jest już nimi zainteresowany?

fot. i.telegraph.co.uk
"Najnowsze projekty obejmują badanie i rozwój w zakresie wydobycia ropy, gazu ziemnego, rud żelaza, miedzi i złota", podkreśla minister kopalin Wahidullah Shahrani. "Planujemy ogłosić dwa przetargi celem poszukiwania ropy i gazu w tym roku, a dwa kolejne w przyszłym roku lub w 2015. Afganistan ma potencjał, aby być samowystarczalny w zapotrzebowaniu na ropę i gaz", dodaje. 

Afganistan ma na celu zwiększenie udziału przemysłu wydobywczego w krajowej gospodarce aż do 45 procent do roku 2024 (w porównaniu z 3 procentami w roku ubiegłym). Naród, który przeszedł dekady walki, w tym dwie wojny domowe, planuje również rozpocząć projekt wydobycia rzadkich ziem litowych. Minerały te wykorzystywane są przez producentów akumulatorów oraz szeroko rozumianych produktów elektronicznych. Dziś ma się to zmienić. 

Afganistan to kraj niezwykle bogaty w cenne surowce.
Czy zachodnie korporacje ruszą szturmem po ich wydobycie?
(fot. stratrisks.com)
Choć Afganistan jest obecnie jednym z najbiedniejszych państw na świecie (pod względem PKB per capita), to popularny US Geological Survey szacuje, że afgańskie surowce mineralne warte są biliony dolarów (!). Korupcja i problemy bezpieczeństwa skutecznie hamowały zainteresowanie zachodnich firm co do inwestowania w kraju. Najbardziej intratne kontrakty przypadły więc chińskim i indyjskim firmom wspieranym przez państwo. 

Czy Waszym zdaniem Afganistan ma szansę na prawdziwy "skok" gospodarczy? I czy zachodnie korporacje masowo zaczną inwestować w Afganistanie?



Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.

13 komentarzy:

  1. Ciekawe co na to amerykanie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spodziewam się, że to właśnie, co przedstawiono. Niechlubnie byłoby przupuszczać, że 300mln. imperium pchało się tam nadaremnie

      Usuń
    2. Trudno wierzyć w takie przypadki. Jakie kraje Panów zdaniem na pewno zainteresują się "otwarcie" Afganistanu na zachodnie korporacje?

      Usuń
  2. witam, wypłynął pewien ciekawy artefakt którego nikomu nie trzeba przedstawiać, słynne profetyczne karty Illuminati PL : http://allegro.pl/show_item.php?item=3271099129

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za czujność i wiadomość;) pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Interesujące, że ten kraj jeszcze nie jest jakąś zamorską kolonią USA lub Chin czy Rosji. Teraz to się zacznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wartość odkrytych złóż prawie 90-krotnie przewyższa produkt krajowy brutto Afganistanu, wynoszący zaledwie... 12 miliardów dolarów.

      Usuń
  4. Interesująca grafika, ciekawe czy pokrywa się z rejonami zapalnymi kraju

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biorąc pod uwagę, że terytorium całego kraju targają wojny i konflikty, to jak najbardziej. Istnieje jednak korelacja, którą warto podkreślić: na terenach ze złożami złota częstotliwość konfliktów jest większa.

      Usuń
  5. " afgańskie surowce mineralne warte są biliony dolarów (!)"
    Po angielsku billion to po polsku miliard! Typowy błąd, ale o ile zmniejsza sensacyjność artykułu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby surowce w Afganistanie warte bylyby zaledwie miliard dolców, to niewiele państw po to by się w ogóle schyliło;) Biblion = tysiąc miliardów (w notacji Polski, UK i Niemiec)

      Usuń
    2. z obrazka wynika że surowce są warte tam ok. 600 mld dolarów, czyli sporo w dzisiejszych cenach, tylko że dzisiejsze ceny, to nie ceny jutrzejsze:) i oni wiedzą że za kilka lat przy tym druku pieniądza te surowce będą bardziej wartościowe niż cała gospodarka UE, cena dzisiejsza to jedynie drobne. Najpierw trzeba zadbać o towar a później podnosić cenę a nie k.... na odwrót:) oni to wiedzą

      Usuń
  6. Heheh No suprise, Pacyfikacja powoli dobiega końca, SAS, SEALS i Delta Force jeszcze biegają po górach i dobijają resztę żyjących, teraz trza tylko podzielić grunt na działki, i zacząć kopać. Kto dostanie najwięcej; okaże się niebawem; na pewno w puli znajdzie się Halliburton czy inne podobne "przedsiębiorstwa", g4s pewnie będzie miało monopol na security itd. Polandus z naszym "rządem" dostanie puli kopniaka w dupę i jeszcze podziękują za to, chińczycy i rosjanie dostaną procent za to że nie protestowali w trakcie tej "wojny", giełda znowu skoczy do góry więc bankierzy tez sie będą cieszyć, tylko MY tutaj nic z tego nie mamy poza okrutną prawdą, która w oczy kole i staramy się czasami innych ludzi obudzić żeby nie byli narodem ogłupionych zombie bez jakiejkolwiek faktycznej wiedzy o świecie:)ide jeść
    theoldandthenewworld@interia.eu

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf