piątek, 24 maja 2013

Tajemnicza śmierć w Alabamie: czy może być związana z uprawami Monsanto?

Russia Today poinformowało wczoraj o "dziwacznej fali chorób układu oddechowego w Alabamie". Dwie osoby w wyniku infekcji zmarły. Lekarze nie mieli pojęcia co to za choroba i skąd pochodzi. Ofiary cierpiały na objawy grypopodobne, w tym duszność, gorączka i kaszel. Co wiąże wszystkie te osoby?

fot. takepart.com
"Spośród siedmiu hospitalizowanych osób z nową chorobą, dwie zmarły", podaje rzeczniczka Alabama Department of Public Health Mary McIntyre. Choć przyczyna infekcji nie jest nieznana, to warto zauważyć, że obecnie pola bawełny w południowo-wschodniej Alabamie są w pełnym rozkwicie. Co ważne, bawełna ta jest genetycznie modyfikowana i ​​zawiera pestycydy typu Bacillus thuringiensis (Bt). 

Nie ma dziś bezpośrednich dowodów na to, że tajemnicza choroba w Alabamie jest dziełem "polepszaczy" Monsanto. Warto jednak przypomnieć, że poważne choroby rolników występowały także w Indiach, kiedy to wielki koncern rozpoczął współpracę przy uprawie tamtejszej bawełny. Raporty z czterech indyjskich wiosek wykazały, że około 25% owiec zginęło w ciągu tygodnia od wprowadzenia środków Monsanto do upraw, a rolnicy aż z sześciu plantacji stale zgłaszali negatywne reakcje skóry, oczu i górnych dróg oddechowych...

Indyjski rolnik cierpiał z powodu praktyk Monsanto, dlatego rząd w Indiach jeszcze w zeszłym roku anulował licencje dla upraw bawełny przez koncern, powołując się na nieuczciwe praktyki handlowe. "Daliśmy szansę Monsanto, jednak wszelkie nieuczciwej praktyki handlowe zostały wykazane i udowodnione", mówi Sudam Adsule, indyjski dyrektor kontroli jakości upraw. Czy podobny scenariusz mógłby mieć miejsce dziś w Stanach? To mało prawdopodobne. 

Firma Monsanto na terenie 180 amerykańskich plantacji wprowadziła właśnie trzy nowe odmiany upraw bawełny typu "Deltapine". Oznacza to, że społeczności wokół tych upraw (najpewniej) nieświadome są ryzyka, które wraz z sobą one niosą. To najnowszy "eksperyment" Monsanto, którego skutki mogą okazać się o wiele gorsze niż te z Alabamy czy Indii...

Czy Waszym zdaniem USA byłoby w stanie podjąć tak radykalne kroki względem Monsanto jak Indie?



Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.

10 komentarzy:

  1. Indie mądrze zrobiły, a USA nie zrobi nic.. za duży lobbing i "dotacje" Monsanto dla polityków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że ma Pan rację. Więzy, które spinają amerykańskich polityków i gospodarkę w USA, są wiele silniejsze niż w Indiach.

      Usuń
    2. Odsyłam do jednego z ostatnich tekstów w tym temacie:

      http://orwellsky.blogspot.com/2013/04/jak-barack-obama-sta-sie-czowiekiem.html

      Usuń
    3. To prawda, rangersi się z tego nie wyzwolą

      Usuń
  2. Ideologia gender - niebezpieczeństwo i zło
    http://zaprawda.wordpress.com/2013/05/24/gender-niebezpieczenstwo-i-zlo/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. troche nie w temacie, ale link ciekawy;))

      Usuń
    2. Dziękuję za przypomnienie o temacie ideologii gender, postaram się go poruszyć w przyszłym tygodniu;)

      Usuń
  3. Ciekawe czy Monsanto działa w Polsce.. może lepiej nie wiedzieć co się je

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej - Monsanto ma swój oddział także w Polsce (jako spółka z o.o. w Warszawie)

      Usuń
  4. Podsyłam link do polskiej strony Monsanto!

    http://www.monsanto.pl/

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf